Tusk ostrzega ws. imigrantów: PiS szykuje prawdziwą bombę

Dodano:
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Donald Tusk krytykuje PiS ws. rozporządzenia dot. ułatwień wizowych dla migrantów. – W przyszłym roku chcą rozpatrzyć 400 tysięcy wniosków wizowych – ostrzega.

Donald Tusk powraca do tematu imigrantów. Kilka dni temu lider PO opublikował nagranie, w którym oskarża rząd Prawa i Sprawiedliwości, że ten ściągnął do Polski z państw muzułmańskich 50 razy więcej migrantów niż Platforma Obywatelska w ostatnim roku rządów.

Teraz lider PO ostrzega do czego może dojść, jeżeli Polacy kolejny raz zagłosują na Prawo i Sprawiedliwość w wyborach.

Tusk: PiS szykuje bombę

W swoim nagraniu Tusk dowodził, że za jego rządów Polska wydawała nieporównanie mniej zezwoleń na pracę.

– Od kilku dni cała Polska dyskutuje o polityce masowej imigracji prowadzonej przez rząd PiS. I codziennie na jaw wychodzą kolejne szokujące fakty. Spójrzcie choćby na ten wykres. Oto zezwolenie na pracę wydane w państwach tak zwanych muzułmańskich za czasów PO i spójrzcie jak to wygląda za czasów rządów PiS-u. To jest rok 2022, ponad 135 tysięcy. Wiecie że PiS wydał zezwoleń na pobyt więcej niż Francja i Niemcy razem wzięte? Tak mówią statystyki europejskie – mówił polityk.

Jednocześnie podkreśla, że rządzący "prawdziwą bombę dopiero nam szykują". – Mam tu w ręku rozporządzenie przez nich przygotowane zgodnie z którym w przyszłym roku chcą rozpatrzyć co najmniej 400 tysięcy wniosków wizowych, głównie w państwach Azji i Afryki, a jeśli damy im całą kadencję, to tych wniosków rozpatrzą grubo ponad milion. To będzie taki prawdziwy milion Kaczyńskiego – stwierdził Tusk.

Co z referendum? Tusk: Oni upadli na głowę

Jednocześnie jednak polityk zarzucił działaczom PiS, że prowadzą brudną kampanią i dehumanizują uchodźców.

– I robią to w czasie, kiedy Polacy z takim poświęceniem pomagają tysiącom ukraińskich rodzin, właściwie przy kompletnej bierności władzy, a równocześnie Kaczyński i PiS od wielu. Tygodni nasilają jeszcze tę swoją kampanię dehumanizacji imigrantów, pogardy dla obcych, niechęci wobec innych. Tę chorą logikę trzeba odwrócić – ocenia.

Jego zdaniem potrzeba polityki, w której każdy człowiek, "niezależnie od miejsca rozporządzenia, religii, koloru skóry czy poglądów cieszy się pełnym szacunkiem, respektem i pełnią praw".

– Równocześnie potrzebujemy państwa sprawnego, które jest w stanie kontrolować swoje terytorium i swoje granice i które prowadzi rozsądną, odpowiedzialną, taką pragmatyczną politykę migracyjną i PiS chce pytać w referendum Polaków o politykę migracyjną? Oni chyba naprawdę upadli na głowę. Dzisiaj to Polacy chcą pytać PiS-owską władzę: o co wam tka naprawdę chodzi? – mówił lider PO.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...